Oferta last minute
Zapewne
myślisz, że kiedy masz zimne piwo w lodówce i golonkę w
zamrażarce to wszystko jest OK. Myślisz, że kiedy możesz obejrzeć
swój ulubiony program czy serial TV to wszystko jest OK. Pełna
lodówka, praca w dobrej firmie i rozrywka przed telewizorem
zapewniają Ci wszystko czego potrzebujesz; czasami jeszcze dobra
książka by dostarczyć sobie intelektualnych wrażeń.
[Znam
twoje czyny, że nie jesteś ani chłodny, ani gorący; obyś był
chłodny lub gorący. A ponieważ jesteś letni – a więc ani
gorący, ani chłodny – zamierzam cię zwymiotować z moich ust.
(Ap 3:15-16) (NBG)]
A
może masz firmę i mimo wysokich podatków czy opłat ZUS dajesz
sobie radę. Wierzysz w swoje umiejętności, myślisz, że wszystko
jest OK. Powoli opanowujesz świat, czynisz rzeczywistość sobie
poddaną, kształtujesz ją według swoich marzeń i potrzeb. Dbasz o
swój rozwój osobisty. Jeździsz drogim autem i mieszkasz we
wspaniałym domu, a Ty i twoja rodzina jesteście zdrowi, szczęśliwi
i uśmiechnięci.
[Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje podkopują i kradną; Ale gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie podkopują i nie kradną. Albowiem gdzie jest skarb twój - tam będzie i serce twoje. (Mt 6:19-21)
(BW)]
Zapewne
nazywasz siebie chrześcijaninem, więc chodzisz też do kościoła,
przynajmniej raz na jakiś czas by zapewnić sobie błogosławieństwo,
tak na wszelki wypadek. Jesteś z siebie dumny bo przecież jesteś
dobrą osobą, nie robisz nikomu nic złego, dajesz na Wielką
Orkiestrę, czasami wspierasz hospicjum, a i Twój proboszcz też coś
tam na tacę dostanie. Wszystko jest OK. Bóg, jeśli istnieje, nie
może być niesprawiedliwy i na pewno pójdziesz do nieba, przecież
tak dobra osoba ja Ty nie może iść do piekła, a tak w ogóle to
piekło na pewno nie istnieje, bo gdyby było inaczej Bóg nie byłby
fair.
[Albowiem
łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to
dar; Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił. Jego bowiem dziełem
jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do
których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili. (Ef
2:8-10) (BW)]
Śmierć...
najlepiej o tym nie rozmawiać. Dzisiaj ludzie żyją długo, mamy
wspaniałych lekarzy, szybkie karetki, a nawet śmigłowce
ratownicze. Medycyna jest w stanie wyleczyć praktycznie wszystko,
każdą dolegliwość można potraktować tabletkami. Dbasz o siebie,
ćwiczysz, dobrze się odżywiasz i myślisz pozytywnie, masz
wrażenie, że życie jest wieczne i jak zadbasz o siebie to nic Cię
nie ruszy. Jesteś jak młody bóg z telewizyjnej reklamy. Wszystko
jest OK. Trzeba się cieszyć życiem. Carpe diem!
[I
powiedział im podobieństwo: Pewnemu bogaczowi pole obfity plon
przyniosło. I rozważał w sobie: Co mam uczynić, skoro nie mam już
gdzie gromadzić polonów moich? I rzekł: Uczynię tak: Zburzę moje
stodoły, a większe zbuduję i zgromadzę tam wszystko zboże swoje
i dobra swoje. I powiem do duszy swojej: Duszo, masz wiele dóbr
złożonych na wiele lat; odpocznij, jedz, pij, wesel się. Ale rzekł
mu Bóg: Głupcze, tej nocy zażądają duszy twoje; a to, co
przygotowałeś, czyje będzie? (Łk 12:16-20) (BW)]
Ale
kiedy włączasz TV i wieczorem oglądasz wiadomości czujesz to
całym sobą, wiesz, że coś jest nie tak, że świat nie jest
idylliczny, a ten mały, własny, bezpieczny, stworzony przez nas
światek nagle zdaje się być wybudowany na kiepskich fundamentach.
Wojna, autorytaryzm, prześladowania, niesprawiedliwość i wyzysk ze
strony państwa lub wroga zewnętrznego mogą w każdej chwili
wedrzeć się do naszego domu. Czujesz w swojej głębi, że cały
świat jest nie taki jaki powinien być, że coś jest nie tak z
ludźmi, z tym co robią, jaki mają stosunek do siebie, ale wolisz o
tym nie myśleć, jakby to miało sprawić, że wszystko to ominie
Ciebie i Twój dom.
[A
Jezus odpowiadając, rzekł im: Baczcie, żeby was kto nie zwiódł.
Albowiem wielu przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Jam jest Chrystus,
i wielu zwiodą. Potem usłyszycie o wojnach i wieści wojenne.
Baczcie, abyście się nie trwożyli, bo musi się to stać, ale to
jeszcze nie koniec. Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i
królestwo przeciwko królestwu, i będzie głód, i mór, a
miejscami trzęsienia ziemi. Ale to wszystko dopiero początek
boleści. Wtedy wydawać was będą na udrękę i zabijać wad będą,
i wszystkie narody pałać będą nienawiścią do was dla imienia
mego. I wówczas wielu się zgorszy i nawzajem wydawać się będą,
i nawzajem nienawidzić. I powstanie wielu fałszywych proroków, i
zwiodą wielu. A ponieważ bezprawie się rozmnoży, przeto miłość
wielu oziębnie. A kto wytrwa do końca, będzie zbawiony. (Mt
24:6-12) (BW)]
A
może, zwracasz się do wróżek czy tarocistów by ci powiedzieli co
Ciebie czeka, jakie powinieneś podejmować decyzje. Wiążesz z nimi
nadzieję na bezpieczne jutro. Może zawieszasz na ścianach „święte”
obrazki lub inne amulety, które mają sprawić, że zło ominie
Ciebie, a Ty będziesz mógł dalej prowadzić życie jakie znasz
bez żadnych przeszkód.
[Kto
zaś zwróci się do wywoływaczy duchów i do wróżbitów, by
naśladować ich w cudzołóstwie, to zwrócę swoje oblicze
przeciwko takiemu i wytracę go spośród jego ludu. Uświęcajcie
się i bądźcie świętymi, gdyż Ja, Pan, jestem Bogiem waszym.
(Kapł. 20:6-7) (BW)]
Przypomnij
sobie jeśli kiedykolwiek czytałeś, a jeśli nie czytałeś to
sięgnij po Biblię i sprawdź w księdze proroka Izajasza „Wypowiedź
o Damaszku. Oto Damaszek jest wykluczony z rzędu miast, więc stanie
się kupą zwalisk. Miasta Aroeru będą opuszczone oraz oddane
trzodom, zatem tam będą koczować i nikt ich nie spłoszy.”
(Iz 17:1-2)(NBG) Oglądasz wiadomości? Chyba nigdy jak
właśnie teraz jesteśmy blisko spełnienia tej przepowiedni
Izajasza o stolicy Syrii, o której mówi w kontekście Dnia Pana.
Wszak prawie co dzień docierają nas niepokojące informacje o
wojnie w Syrii i zniszczeniach Damaszku. Fale uciekinierów właśnie
z Syrii zalewają Europę, a zniszczenie Damaszku jest jedną z
zapowiedzi nadchodzącego Dnia Pana.
Izajasz
prorokuje: „Dlatego tak mówi Wiekuisty, Bóg Zastępów: Mój
ludu, co mieszkasz na Syjonie nie obawiaj się Asyrii, który smaga
cię biczem i podnosi na ciebie swą maczugę, zwyczajem Egiptu. Bo
już niedługo, wkrótce, a oburzenie przeminie i Mój gniew zwróci
się w kierunku ich zniszczenia”(Iz 10:24-25)(NBG) i
dalej mówi prorok „I stanie się, że w owym dniu będzie
zdjęte z twojego grzbietu jego brzemię, a jego jarzmo z twojej
szyi; gdyż to jarzmo rozsadzi pomazane oblicze” (Iz 10:
27)(NBG). Izajasz wyraźnie mówi o Asyrii, nie tej z
przeszłości, ale o tej, która dopiero ma nadejść. Czyż ISIS nie
jest spadkobiercą Asyrii? Czyż współczesna ISIS tzw. Państwo
Islamskie nie rozpościera się na terytorium starożytnej Asyrii? A
o jakim obliczu mówi Prorok w wersecie 27, o pomazanym, o obliczu
Maszijach, o obliczu Chrystusa. Dzień wyzwolenia będzie dniem
przyjścia Pana.
ISIS
buduje kalifat, który ma otworzyć drogę dla Mahdiego, islamskiego
mesjasza, przedstawiciela Allaha na ziemi, którego ma poprzedzić
nawrócony na islam „Jezus”. Odwracając znaczenie Objawienia
Jana, prorok Islamu Mahomet nazywa Mesjasza Izraela Antychrystem.
Ale Jezus znał ten ciąg wydarzeń już dwa tysiące lat temu:
„Zatem jeśliby wam ktoś powiedział: Oto tu jest Chrystus,
albo tam, nie wierzcie. Bo powstaną fałszywi pomazańcy i fałszywi
prorocy, i będą wydawać wielkie znaki oraz niezwykłe zjawiska,
tak aby, skoro niezbite. Wprowadzić w błąd i wybranych. Oto wam
zapowiedziałem. Zatem, jeśliby wam powiedzieli: Oto jest na
pustkowiu – nie wychodźcie; oto w skarbcach – nie wierzcie”
(Mt 24: 23-26)(NBG)
Jezus
zapowiedział wojny i kataklizmy, naród stający przeciw narodowi, a
królestwo przeciw królestwu zanim nastąpi Dzień Pana i Jego
powrót. Te wszystkie znaki, o których poucza nas Jezus zaczynają
się dziać już dziś. Wojny, prześladowania, powszechna
niesprawiedliwość, rozwarstwienie społeczne w połączeniu z
globalizacją, zanik wartości, powstanie ISIS (Asyrii), wojna w
Syrii itp. Bez wątpienia żyjemy w czasach ostatnich.
Pytanie
najważniejsze: „Czy jesteś gotowy na przyjście Pana?”
Zadaj sobie pytanie, czy dzisiaj mógłbyś spojrzeć Bogu w twarz i
szczerze powiedzieć, że jesteś bez winy, że nie popełniłeś/aś
żadnego grzechu i w spokoju czekasz na sąd? Czy jesteś w stanie
zapewnić siebie w 100%, że ofiara Chrystusa na krzyżu jest Ci do
niczego nie potrzebna, bo jesteś tak sprawiedliwy albo sprawiedliwa,
że Bóg nie będzie miał innego wyjścia i będzie musiał Cię
wprowadzić do chwały swojego Królestwa?
Paweł
Apostoł w liście do Rzymian pisze: „Gdyż
wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej”
(Rz 3:23)(BW).
Nie ma sprawiedliwego na tym świecie, nie ma ani jednego. Ani ja,
ani Ty nie jesteśmy na tyle sprawiedliwi, żeby stanąć wobec Boga
i mieć pewność, że osąd będzie na naszą korzyść, a pamiętać
należy, co jest karą za grzech. Jeden popełniony grzech sprowadza
na nas karę taką jakbyśmy złamali każde pozostałe Boże
postanowienie: „Ktokolwiek
bowiem zachowa cały zakon, a uchybi w jednym, stanie się winnym
wszystkiego. Bo Ten, który powiedział: Nie cudzołóż, powiedział
też: Nie zabijaj; jeżeli więc nie cudzołożysz, ale zabijasz,
jesteś przestępcą zakonu.”
(Jk 2:10-11)(BW) Przekroczenie jednego przykazania jest
przekroczeniem wszystkich pozostałych: jeśli zatem skłamaliśmy
jesteśmy tak samo winni cudzołóstwa, kradzieży czy morderstwa. A
jaka jest kara za grzech? Wyraźnie o niej pisze Paweł: „Albowiem
zapłatą za grzech jest śmierć, lecz darem łaski Bożej jest
żywot wieczny w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.”(Rz
6:23)(BW)
Zauważ,
że Bóg nigdy nie mówi o karze w oderwaniu od miłosierdzia jakie
mamy w Jezusie Chrystusie naszym Zbawcy. „Albowiem
tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby
każdy, kto wień wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.”(J
3:16)(BW) W
innym miejscu Jezus dał nam chyba najwspanialszą obietnicę:
„Zaprawdę,
zaprawdę, powiadam wam, kto słucha słowa mego i wierzy temu, który
mnie posłał, ma żywot wieczny i nie stanie przed sądem, lecz
przeszedł z śmierci do żywota”(J
5:24)(BW)
Jezus zapowiedział, że kto w niego wierzy nie podlega sądowi, o
którym jest mowa zarówno u proroków jak i w Apokalipsie Jana. Jest
to obietnica dana wszystkim wierzącym, którzy się z Ducha
narodzili: „Przeto
teraz nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie
Jezusie. Bo zakon Ducha, który daje życie w Chrystusie Jezusie,
uwolnił cię od zakonu grzechu i śmierci.”(Rz
8:1-2)(BW)
W tym kontekście należy odczytać słowa Jezusa:”Odpowiedział
Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi
z wody i Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego.”(J
3:5)(BW)
Wszystkie
proroctwa, jak i zapowiedzi Jezusa nie są jakimiś sensacjami, są
zapowiedziami tego co ma nadejść. Po prostu. Nic z tego co
zapowiedział Bóg nas nie ominie. Jeśli masz oczy by spojrzeć
dalej niż pokazuje telewizja to patrz uważnie, a jeśli masz uszy
by słyszeć więcej niż fałszywy jazgot „fałszywych” proroków
to słuchaj uważnie, by kiedyś nie musiał stanąć twarzą w twarz
z rzeczywistością opisaną w Apokalipsie Jana: „I
widziałem wielki, biały tron i tego, który na nim siedzi, przed
którego obliczem pierzchła ziemia i niebo, i miejsca dla nich nie
było. I widziałem umarłych, wielkich i małych, stojących przed
tronem; i księgi zostały otwarte; również inna księga, księga
żywota została otwarta; i osądzeni zostali umarli na podstawie
tego, co zgodnie z ich uczynkami było napisane w księgach. I wydało
morze umarłych, którzy w nim się znajdowali, również śmierć i
piekło wydały umarłych, którzy w nich się znajdowali, i byli
osądzeni, każdy według uczynków swoich. I śmierć, i piekło
zostały wrzucone do jeziora ognistego; owo jezioro ogniste, to druga
śmierć I jeżeli ktoś nie był zapisany w księdze żywota,
został wrzucony do jeziora ognistego.”(Obj
20:11-15)(BW)
Ilu znajdzie się tych co przetrwają ten sąd? Czy jesteś pewien,
że Ty go przetrwasz? Czy jesteś tak pewny lub pewna swojej
sprawiedliwości i tego, że twoje imię jest zapisane w księdze
żywota, że z podniesionym czołem powstaniesz by stawić się przed
tronem Boga?
Czy
jesteś pewien, że zapowiedź strasznego, acz sprawiedliwego sądu
Ciebie nie dotyczy? A jeśli jednak nie jesteś pewien lub nie jesteś
pewna do końca swojej prawości to czy masz czas by się
zastanawiać? Czy masz czas by spokojnie przemyśleć propozycję
Jezusa? Pamiętaj, sądzony będziesz nie według swoich wyobrażeń
o Bogu i jego sprawiedliwości, nie według tego co Ty myślisz, czy
wierzysz, nie będziesz sądzony w porównaniu do innych osób, ale
według tego co myśli i co oznajmił Bóg: „Oświadcz
całemu zborowi synów Israela i im powiedz: Bądźcie świetymi, bo
Ja, Wiekuisty, wasz Bóg, jestem święty”(Kpł
19:2)(NBG),
„Lecz
za przykładem świętego, który was powołał, sami też bądźcie
świętymi we wszelkim postępowaniu waszym. ponieważ napisano:
Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty.”(1
P 1:15-16)(BW)
Zadaj sobie zatem pytanie: CZY STAĆ CIĘ NIE PRZYJĄĆ OFERTY
CHRYSTUSA?
Komentarze
Prześlij komentarz